Chcę produkować opakowania tekturowe!
Tak rozpoczynają rozmowę moi Klienci chcący wejść w branżę. Nie jest ważne, czy obecnie prowadzisz inne biznesy i chcesz zdywersyfikować swoje portfolio działalności, czy nie masz nic wspólnego z żadną produkcją i jesteś na etacie. Kierunek rozmowy nie jest oczywisty w dalszej części. Dlaczego? Przecież efekt końcowy ma być taki sam – ktoś powie. Nie, tak to nie działa.
Każdy z nas jest inny. Przychodzisz z innym bagażem, doświadczeniem, kompetencjami, budżetem. Masz dokładny plan. Widzisz obraz swojej produkcji w najdrobniejszych szczegółach. Czasem nie wiesz, z czym to się je, od czego trzeba rozpocząć. Masz pomysł na pizza box i w okolicy pizzerie. Każda z powyższych jest dobrą opcją. Jakikolwiek plan jest świetny. Łatwiej jest modyfikować go, niż tłumaczyć korzyści rynku opakowań tekturowych. Każdy z nas musiał się uczyć wielu rzeczy. Tak samo jest w naszej branży producentów opakowań tekturowych. Uczyliśmy się, poznawaliśmy procesy, technologię. Mam Klientów, którzy cały są żądni wiedzy i zgłębiają niuanse produkcyjne. Żeby nie było tak kolorowo, to często widzę słomiany zapał lub brak zasobów w swoim zespole. Po jakimś czasie obudzenie, że trzeba było zacząć temat szybciej i szybkie wejście. Zmarnowana okazja na spokojny start. To jest zrozumiałe, gdyż ilość zadań, rzeczy, którymi trzeba się zająć, jest coraz większa. Tylko smutno czasem słuchać wyznania, że zmarnowało się okazję fajnego wejścia w rynek.
Kiedy jest najlepszy czas wejścia w produkcję opakowań tekturowych?
“Wiara czyni cuda” jest mocnym stwierdzeniem. Ubieramy się w różne filozofie, podejścia coachingowe, mentoringi, słuchamy mówców, szukamy boosterów. Poszukujemy bodźców, które kompom nas w dupę i zacznie nam się chcieć wierzyć w sukces. W życiu również zawodowym przychodzą czasem gorsze dni. Wówczas “wiara” może nam pomóc rozpalić żar, by znowu korzystać z wielkiego ogniska.
Nie uważam, że wiara wystarczy, jednak bez niej nie ma co zaczynać. Wizualizowanie sobie przyszłości pomaga. Dzięki temu możemy nie tylko budować nasze marzenia, naszą przyszłość, ale i omijać błędy.
Jak już jesteśmy rozpaleni do realizacji, przychodzi czas pracy. Tu i w kolejnych etapach potrzebujemy powyższego ogniska wiary lub kogoś, kto będzie wspierał Cię w dbaniu o jego siłę. Rozpoczynamy research rynku, konkurencji, swojego miejsca na nim.
To jest okres, gdzie już dobrze mieć mnie przy boku. Brak wiedzy, technologii może sprawić, że ten okres może być nie efektywnie wykorzystany, delikatnie pisząc. Osoby, które kontaktują się ze mną po tym okresie, często muszą zacząć to od początku. Taka energia przepalona na darmo może powodować frustrację. Co ma odzwierciedlenie w porzucaniu planów rozpoczęcia swojej produkcji opakowań tekturowych w tym miejscu. A mogło być tak fajnie. Jednak uważam, że to dobry czas na odsianie ziarna od plew. To jest etap, który należy przerobić, przemyśleć, ułożyć, zaplanować i iść już spokojniej dalej.
Mamy tu rozkminki z różnych dziedzin biznesowych. Sposób podejścia do biznesu, planowanie zasobów, rozpoznanie technologii, zakupy, inwestycje, papierologii.
Rozpoczęcie produkcji opakowań tekturowych ma cieszyć.
Nie wiem jeszcze, jakie masz doświadczenia. Mnie zdecydowanie lepiej wychodzą tematy, które mnie cieszą. Gdy mamy frajdę z tego, co robimy, to efekty mogą bardzo zaskoczyć. Dobre podejście sprawia, że przechodzenia przez wyzwania, rozprawianie się z problemami idzie lżej, szybciej od tak. Czasem mamy do zrobienia powtarzalną czynność i wiesz co? Zaobserwuj swoje podejście do tej samej sprawy. Sprawdź, jakie różnicę występują w okresie, gdy masz dobre nastawienie do świata i takie słabsze. U mnie to dwa różne światy.
No dobra, tylko jak cieszyć się pracą, obowiązkami? Jest wiele sposobów. Co chwilę można przeczytać o nowej, extra metodzie na lepsze samopoczucie. Ja nie jestem jednak zwolennikiem chemicznych substancji. Dla mnie najprostszą odpowiedzią jest otaczanie się osobami, które mogą mnie wspierać. Jest tyle różnych problemów, że ciężko znaleźć jedną osobę, która nam w tym wszystkim pomoże. Uważam, że prowadząc firmę, musimy otworzyć się i umieć dzielić się tym, że mamy gorszy czas, cięższy problem, nie wiemy, co zrobić. Może się okazać, że największy problem, przez którego nie mamy od paru dni snu, jest już przerobiony lub ktoś może nas naprowadzić na rozwiązanie. Ile razy sobie powiedziałem “przecież to było takie proste”. Niestety, gdy wpadamy w klatkę danego problemu, ciężko nam jest wyjść poza nią, by zobaczyć go z różnych perspektyw.
Wyzwania, czy po prostu problemy są i będą, ale traktując je, jako coś ciekawego, co pozwala nam się nauczyć czegoś nowego, może sprawić nam przyjemność.
Technologia produkcji opakowań tekturowych dla laika.
Występują różne podejścia na prowadzenia biznesu w obecnych czasach. Ponoć kiedyś było łatwiej, a teraz jest wszystko i wszędzie. Jako dzieciak patrzyłem na Ojca, który posiadał różne biznesy i oczywiście postrzeganie dzieciaka świata dorosłych, a tym bardziej biznesu może być wykrzywione. Natomiast swoimi wielkimi oczami obserwowałem jego otoczenia i widziałem, że zmagał się z wieloma problemami. Nauczeni doświadczeniem, posiadając w ręku wiele narzędzi, jest cały czas, jak dawniej. Jest wiele problemów, z którymi trzeba się zmierzyć i poradzić sobie z nimi.
Technologia produkcji opakowań tekturowych może być oparta na ograniczonym zbiorze maszyn, urządzeń.
Jednak ważnym, aby wybrać optymalny sposób produkcji dla siebie i swoich Klientów. Nie jest to proste. Każdy się chwali, że jego rozwiązanie jest najlepsze i bądź tu mądry. Wybór nie jest łatwy, a “okazyjne maszyny” wylewają się z każdej strony. Czasami zastanawiam się, czy faktycznie się uczymy na błędach. Pamiętam czasy, które co prawda jeszcze nie końca zniknęły, a mianowicie “Niemiec do granicy za nim biegł i płakał”. Na internecie możesz znaleźć wiele używanych maszyn. O ile znasz się na nich, przekalkulujesz ryzyko, masz w swoim parku zastępczą maszynę o tej samej funkcjonalności, to można jeszcze myśleć i rozwijać taki koncept. Niektórzy powiedzą “jest ryzyko, jest zabawa”. Tu jednak chodzi o minimalizowanie ryzyka. Ciężko będzie rozpocząć produkcję i za chwilę dopłacać do biznesu, gdyż Twoja produkcja opakowań tekturowych będzie droga.
Kto by pomyślał, że będzie to ważne przy produkcji opakowań tekturowych?
Tu kłania się nam początek naszych rozważań. Mianowicie, planowanie Twojej firmy. Dobrze jest mieć świadomość opcji, aby wiedzieć, dlaczego taka decyzja została podjęta.
W zależności od opisanych powyższych, a przede wszystkim Twój pomysł na biznes, otoczenie, zasoby możesz w sposób optymalny wejść w rynek.
Wejście na pełnym gazie, bez wsparcia może dużo kosztować.
Kto bogatemu zabroni? Za tych, którzy lubią się uczyć tylko na swoich błędach, trzymam kciuki.
Po co wywarzać jednak otwarte drzwi. Dla Ciebie proponuję ciekawsze opcje.
To jest super, gdy biznes się rodzi.